„Nie widziałem tego.
Myślałem,że skoro cała firma tak funkcjonuje to właśnie tak ma być.

Tak się zlaliśmy z firmą, że słowa szefa,
że nie mamy pieniędzy na podwyżki,
że musimy więcej pracować żeby firma nadal funkcjonowała- każdy z nas traktuje firmę jak swoją.

Więc te wszystkie wyrzeczenia to takie normalne przecież, tak trzeba.

To trwa od zawsze, odkąd dołączyłem do zespołu.

Nawet nie zauważyliśmy, że szef pomimo kryzysu nadal jeździ co chwila na urlop i ostatnio kupił nowy sportowy samochód.

Wiesz, głupio tak iść po podwyżkę skoro inni też jej nie dostali. Jak ja pójdę i szef mi ją da to inni też pójdą i szef będzie mieć kłopot, przecież nie mamy kasy. To jak ja tak mogę mu to zrobić? 🧐”

Obowiązków przybywa
Czas w pracy wydłuża się o dodatkowe zadania – bo nie stać nas na zatrudnienie kolejnej osoby
Frustracja ta niewypowiedziana i nienazwana rośnie

Znajome?

🔴 Pamiętaj Ty to nie firma w której pracujesz!

Taki szczegół,a jednak potrafi dużo zmienić.

Klient po naszych spotkaniach:
✔️ zauważył że Firma to NIE ON!
A ON to nie firma! – co było dla niego ogromnym odkryciem po latach scalenia.
✔️zaczął dostrzegać wartość jaką wnosi do firmy
✔️ zaczął rozglądać się po rynku w poszukiwaniu miejsca w którym będzie mógł wykorzystać swoje doświadczenie
✔️ znalazł nowe miejsce pracy


——————
Pomagam spojrzeć na sytuacje z różnych stron.
Wspieram w zmianach i wyzwaniach zarówno osobistych jak i zawodowych.
Nie musisz przechodzić przez nie sam_

Do usłyszenia na sesji
Karolina Łącka