Nikt z nas nie urodził się ani miły ani grzeczny;) Zostaliśmy tego nauczeni.
Pytanie czy nauczeni zostaliśmy jak być miłą/miłym wobec samej/samego siebie?
Stawiając innych cały czas na pierwszym miejscu może i jesteśmy lubiani przez nich ale czy to jest szczere?
Czy jakbyś przestała robić te rzeczy dla innych nadal by cie lubili?
Czy sama siebie lubisz na koniec dnia?
Czy oszukując innych i siebie możemy mieć prawdziwe relacje z innymi i ze sobą? Jak się żyje w takim świecie?
Jaka jest cena stawiania swoich potrzeb na końcu?
Pustka Pustka Pustka
👉Nie znasz siebie bo robisz to co chcą inni
👉Nie czujesz emocji bo ukrywasz je przed innymi i zamrażasz je w sobie.
👉Nie masz swojego zdania
👉 Nie masz sił bo bycie dla innych zabiera energię
Czy chcesz tak przeżyć swoje życie?
6 Zachowań przeciwko sobie. 👉 Które z nich robisz w nadziei na lepsze relacje z innymi?
1. Zgadzam się na robienie rzeczy, które nie należą do moich obowiązków.
2. Najważniejsze są potrzeby innych nie moje. Ja dam sobie radę.
3. Ciągle przepraszam, nawet za rzeczy na które nie mam wpływu.
4. Mówię to, co inni chcą usłyszeć.
5. Nie pozwalam sobie na okazywanie emocji takich jak złość, wściekłość, frustracja
6. Stale ustępuję innym, robię to na co oni mają ochotę, a nie ja.
👉 Coś o Tobie? Odezwij się do mnie.
Wspieram w zmianach i powrocie do siebie.
Nigdy nie jest za późno być sobą!